Forever you

Nie jesteś zalogowany na forum.

#1 2018-06-22 16:38:34

Renesmee Cullen
Administrator
Dołączył: 2018-06-22
Liczba postów: 8
WindowsChrome 67.0.3396.87

Głębia lasu

***


ElementaryBowedFrigatebird-size_restricted.gif
Renesmee Cullen ♦ pół-wampir ♦ She's gone with a sin...

Offline

#2 2018-06-22 16:46:28

Renesmee Cullen
Administrator
Dołączył: 2018-06-22
Liczba postów: 8
WindowsChrome 67.0.3396.87

Odp: Głębia lasu

//Początek
Aż za dobrze znałam ten las. Od dziecka spędzałam tutaj tyle czasu, że trudno, bym kiedykolwiek się tutaj zgubiła. W takim wypadku okolica nie powinna robić na mnie wrażenia, a jednak czułam się podekscytowana jak dziecko, ostrożnie stąpając leśną ściółką i uważnie wodząc wzrokiem dookoła.
Znów tutaj będzie? Niezmiennie bałam się, że za którymś razem nie przyjdzie. Sama nie byłam pewna dlaczego, ale odkąd spotykaliśmy się regularnie, wciąż wypatrywałam czegoś, co mogłoby naruszyć rutynę.
– Gabrielu? – rzuciłam z wahaniem w pustkę.
Serce mocniej zatrzepotało mi się w piersi. Przystanęłam, mocniej obejmując szkicownik i pudełko pasteli. Zawsze je ze sobą brałam, chociaż tym razem zdecydowanie nie miałam w planach tego, by rysować.


ElementaryBowedFrigatebird-size_restricted.gif
Renesmee Cullen ♦ pół-wampir ♦ She's gone with a sin...

Offline

#3 2018-06-22 16:53:42

Gabriel Licavoli
Użytkownik
Dołączył: 2018-06-22
Liczba postów: 3
WindowsChrome 67.0.3396.87

Odp: Głębia lasu

//Start
Gabriel nie miał nastroju. Albo raczej siły, chociaż to na jedno wychodziło. Powinien był odwołać spotkanie, kiedy tylko okazało się, że to jeden z tych dni. Od rana czuł się słabo, co zasadniczo oznaczało tylko jedno, ale oczywiście jak skończony idiota zdecydował zobaczyć się z Renesmee.
Ciekawiła go, odkąd spotkali się po raz pierwszy. Po pierwsze, była taka jak on – kolejna pół-wampirzyca, na dodatek cudownie niewinna i nieświadoma wielu kwestii, które wiązały się z nieśmiertelnością. A po drugie, wciąż była pierwszą nieśmiertelną, którą spotkał, kiedy przeniósł się do Forks.
Wywrócił oczami. Powinien zadzwonić i oznajmić, że nie przyjdzie, ale... tak naprawdę nie chciał.
Uśmiechnął się pod nosem, słysząc znajomy głos, który wypowiedział jego imię. Nawet nie musiał wysilać się, by odnaleźć miejsce, w którym była. Przyczaił się między drzewami, obserwując i starając się w żaden sposób nie zdradzić swojej obecności. Dopiero kiedy nabrał pewności, że Nessie go nie czuła, ostrożnie podkradł się do niej od tyłu, w następnej chwili bezceremonialnie chwytając dziewczynę wpół
– Wzywałaś? – rzucił zaczepnym tonem, przysuwając usta do jej odsłoniętego gardła.


5l5q.gif
And then... she's gonna be mine.

Offline

#4 2018-06-22 17:00:40

Renesmee Cullen
Administrator
Dołączył: 2018-06-22
Liczba postów: 8
WindowsChrome 67.0.3396.87

Odp: Głębia lasu

Początkowo odpowiadała mi wyłącznie cisza. Słyszałam swój przyśpieszony oddech i typowe dla lasu odgłosy, począwszy od łagodnego szelestu poruszanych wiatrem liści, aż po przebiegającą gdzieś w okolicy sarnę. Nic z tego mnie nie interesowała, więc po prostu zignorowałam te dźwięki, w zamian nasłuchując czegoś zupełnie innego.
Omal nie wyszłam z siebie, kiedy czyjeś ramiona bezceremonialnie owinęły się wokół mnie. Zaraz po tym usłyszałam znajomy głos, a czyjś oddech owiał mój policzek. Czułam usta, które otarły się o moje gardło i to wystarczyło, żebym wrzasnęła tak głośno, że przy odrobinie szczęścia pewnie mogłabym obudzić umarłego. W pierwszym odruchu szarpnęłam się, gotowa walczyć, ale w porę uświadomiłam sobie, że przecież wiem, kto mnie trzyma.
Z bijącym sercem, gwałtownie odwróciłam się w stronę Gabriela, dosłownie rzucając się na niego z pięściami.
– Ty! – syknęłam. Nie zwróciłam uwagi na to, że szkicownik i pastele z cichym pacnięciem wylądowały na ziemi. – Gabriel, cholera, chcesz żebym zeszła na zawał?! – jęknęłam, przez moment mając ochotę go rozszarpać.


ElementaryBowedFrigatebird-size_restricted.gif
Renesmee Cullen ♦ pół-wampir ♦ She's gone with a sin...

Offline

#5 2018-06-22 17:06:22

Gabriel Licavoli
Użytkownik
Dołączył: 2018-06-22
Liczba postów: 3
WindowsChrome 67.0.3396.87

Odp: Głębia lasu

Roześmiał się serdecznie, nie mogąc powstrzymać się przed inną reakcją na zachowanie Renesmee. Okej, to nie było uczciwe, ale co mógł poradzić na to, że tak łatwo dało się ją zajść?
Oczywiście przestało mu być o śmiechu, kiedy dziewczyna rzuciła się na niego z pięściami. W porę pochwycił ją za oba nadgarstki, w następnej sekundzie przyciskając Renesmee do drzewa i unieruchamiając jej ręce nad głową.
– Oj, Nessie... – wymruczał, uśmiechając się przepraszająco. – Przepraszam najmocniej. Ale to ty jesteś... Hm.
Nie wiedział, jak to ująć. Ale bawiła go.
Co więcej, kiedy znalazł się tak blisko, wyraźnie poczuł zapach jej krwi i pulsującą energię. Momentalnie zamarł, kiedy głód doszedł do głosu, a potem już tylko obserwował dziewczynę.


5l5q.gif
And then... she's gonna be mine.

Offline

Użytkowników czytających ten temat: 0, gości: 1
[Bot] ClaudeBot

Stopka

Forum oparte na FluxBB

Darmowe Forum
roniots - vmpklodz - noxensquad - oazarp - przemekgamedevforum